Co ja robie tu
Hej
Nie wiem o czym chce tu pisać,chyba o moim życiu a raczej jego braku tutaj.
Teraz jest jakiś dziwny spokój we mnie,Słysze głosy,widze kontem oka jak przedmioty sie poruszaja a tak nie jest -bo przeciez same z siebie raczej sie nie poruszają prawda ? ale tak od Jakiegos roku słysze głosy itp. I niewiem co dalej,Wiem ,że przed tym co mnie spotkało było niekolorowo,była pustka,był smutek,był chaos,nic nie było,było odrealnienie od rzeczywistości i siebie samej,Ale wkońcu chciałam sprobowac niezależnego życia no i zycie sie po jakims czasie dlam nie jeszcze bardziej skomplikowało.
Może zaraz umre,może umrze ktoś z mojej rodziny,może ktoś mnie zaatakuje,może być trzęsienie ziemi,może nie.Czuje sie troche jakbym była całe zycie w jakimś nieszczesnym transie,troche tak jakbym za karre tu była i jakby jakies sily i troche ja spychały moje istnienie na rozne odchyły,na cierpienie.
niewiem co chce tu pisac,odbieram teraz swiat na tak wielu plaszczyznach ze niewiem juz io co chodzi.nie wiem juz co jest prawda a co nie,przezylam kilka rzeczy dosc dziwnych ktos by mogl powiedziec paranormalnych w co nie chce wierzyc i co m isie nie podoba choc mam chyba nadziejeze to wszystko to sa prawa fizyki,chemi ,energii itp i to wszystko nauka potrafi wyjasnic,bylo by mi latwiej,mi -osobie ktore zawsze stara sie w jakis racjonalny sposob podhodzic do rzeczy bo wierze w prawa nauki czy jak kto tam nazwie.ale niewiem,wiem na pewno ze żałuje ze jestem jaka jestem ,żen ie mgoe doświadczyć róznych fajnych rzeczy i ,że moje zycie tak wygląda no i ,że jeszcze bardziej pokomplikowało sie wszystko ponad rok temu tzn rok temu ale juz wczesniej tak bylo bo przed glosami -a mowie teraz o objawach ze tak napisze nienormalnych psychicznie,to przed glosami byly urojenia ktore ja dalej niewiem jak sobnie wytlumaczyc bo one byly dlam nie kilka razy prawdziwe,nie byly uluda w moim odczuciu,chociaz wiem ze powinnam do tego racjonalnie podejsc i chyba nawet sie przekonalam tzn sama siebie ze tak jest ale niewiem to byl by za duzy zbieg okolicznosci jak dla mnie.ale moze sie myle,niewiem juz sama.naprawde niewiem.Wieme natomiast ze oprocz urojen pogodowych i zdarzeniowych mialam takie cos ze bylam przekonana o mojej sprawczosci roznych rzeczy i myslalam ze czytam ludziom w myslach ze zewszat mysli do mnie nasylaja sie od ludzi.Ja bym chciala zyc racjonalnie,normalnie byc normalan,zeby przeszlosc zostala usunieta i zebym nie pamietala,zeby ludzie wokol mnie byli szczesliwi i zeby przeszlosc byla inna i wtedy bym mogla zaczac zyc w jakis psoob powoli bym robila oc chce,bym zyla normalnie,ale teraz to dla mnie nierealne i niewiem czy kiedykolwiek bedzie.Niewiem o czy mtu bede pisac ,jakie tematy bedep oruszac,czy wogole bede dalej pisac ale na spontanie dzisiaj zalozylam bloga ,zobacze co bedzie dalej,bo niewiem nie mam pojecia.
pozdrawiam